J

Ryby zachorowały / Korzenie nieprzyjemnie pachną

Moje rybki ostatnio co chwilę chorują. Zwłaszcza neonki często mają objawy, przeczytałem w sera poradniku o chorobach ryb, że jest to ospa. Wtedy od razu kupiłem sera costapur, i faktycznie pomogło. Ale teraz znów są chore! Kiedy po raz ostatni dodawałem nowe rośliny, to zauważyłem coś przypominającego pleśń rosnącego pod korzeniem. Natychmiast to usunąłem i zauważyłem, że ma zapach moczu. Następnie wyszorowałem korzeń pod ciepłą, bieżącą wodą. Czy przyczyną ciągłych zachorowań ryb może być jakiś grzyb? Czy powinienem wyjąć korzeń i go wygotować?

Witaj,

Jeśli chodzi o “nawracające zachorowania”:
często nawracające choroby prawie zawsze wskazują na problem z wodą - niewłaściwe parametry (np. zbyt twarda) lub duże zanieczyszczenie wody.
Dlatego przyczyn należy szukać w tym kierunku (-> poszerzona analiza wody) oraz je usunąć (-> zmienić parametry wody i/lub zwiększyć podmiany wody).

Jeśli chodzi o "pleśń”:
ten rodzaj grzyba nie jest szkodliwy jako taki. Jednak jego obecność świadczy o tym, że w wodzie są zanieczyszczenia organiczne (np. białka), które służą im jako substancje odżywcze.
Łatwo rozkładające się części korzenia (np. jeśli przegniłe drewno nie zostało dostatecznie usunięte) są również możliwym źródłem substancji odżywczych dla grzybów.

Jeśli chodzi o "zapach moczu”:
to wskazuje na proces rozkładu białek w środowisku ubogim w tlen (beztlenowym) - inaczej mówiąc: gnicie!
Zadaniem filtra jest rozkład białek na azotany, wodę oraz bezwonne związki węgla, takie jak CO2, przy zużyciu do tego tlenu. Również organizmy filtrujące mogą je użyć do budowy własnej masy.
Typowy zapach moczu wskazuje, jak wspominałem powyżej, beztlenowy rozkład azotu (amoniak, aminy). Te substancje są bardzo szkodliwe dla ryb.

Jeśli chodzi o "zachorowania z powodu grzyba”:
nie, bardziej prawdopodobnym jest, że choroba i grzyb są skutkiem jednej przyczyny (organiczne zanieczyszczenie wody).

Jeśli chodzi o "wyczyszczenie/wygotowanie korzenia”:
jeśli miękkie miejsca na drewnie znajdują się jedynie na zewnątrz, możesz je również usunąć twardą, czystą od detergentów szczotką pod bieżącą wodą.
Jeśli jednak podejrzewasz, że miękkie/gnijące fragmenty znajdują się również wewnątrz, powinieneś przynajmniej wygotować korzeń w odpowiedniej ilości wody.

Zalecam pozostawić później korzeń w pojemniku z wodą (najlepiej z wodą z akwarium, z uwagi na mikroorganizmy w niej zawarte) na kilka dni, i sprawdzenie zapachu. Jeśli nadal będzie nieprzyjemnie pachniał, zalecam pozbycie się tego korzenia.

Pozdrawiam

sera GmbH
Dr. Bodo Schnell

Wyszukiwanie sprzedawcy
l